55 Olsztyńska Harcerska Drużyna Grunwaldzka "Dżed" im. Strażackiego Ruchu Oporu "Skała"

malenka_x33

Dziękuje za to że ktokolwiek wytłumaczył (Laurze Patrycji i Sylwi) o co chodzi w fabule Marcina .
Ale Spoko .
Ciesze się ze można liczyć na inne osoby.! .
Nie denerwujcie się jak zbiórka nie wyjdzie .!!!!

IXI

Ja nie mogę, po cholerę pisać takie głupoty?
Co to kogo interesuje że nie wiesz o co chodziło dla Marcina ...
I tak przyszło od zawalenie ludzi.

PauliX

Po 1. jak się tak późno zaczyna przygotowywać zbiórkę to w ostatniej chwili nie zawsze każdy jest osiągalny i służący pomocą. Na ludzi można liczyć, ale nie zawsze na ostatnią chwilę. I to nie jest niczyja wina, tylko niestety Wasze zaniedbanie. (swoją drogą: a na Was zawsze mogliśmy/możemy polegać...?)
Po 2. O ile wiem za zbiórkę byłyście odpowiedzialne Wy, a to, że Marcin napisał fabułę to i tak była tylko i wyłącznie jego dobra wola i przysługa oddana Wam. Poza tym mimo wszystko poświęcił Wam czas i próbował ją wytłumaczyć, więc wcale nie zostałyście same. Nie musiałyście sie do niej wcale stosować, a wymyśleć zupełnie nową swoją, według własnego pomysłu. Jako organizatorki zbiorki miałyście do tego pełne prawo. i z tego co wiem to Marcin Wam o tym też pisał/mówił.

Nie ważne, że z naboru przyszło niewiele osób. Musicie się przyzywczaić, że druzyny starszoharcerskie niestety są na to skazane, ze względu na swój przekrój wiekowy. Niemniej liczy się JAKOŚĆ a nie ILOŚĆ, o czym niestety bardzo często się zapomina.
Tak naprawdę wystarczy 12/15 pewnych osób, którym się chce działać, którzy mogą na siebie liczyć i wnoszą coś od siebie, angażują się i drużyna może działać 100 razy lepiej od drużyny, która ma tych osób 30...